Rozdział 8 Ładna z was para, powrót, nienawidze cie! i nowa drużyna koszykarska
Siemacha po baaaaardzo długiej przerwie .Na początku wielkie SOOOOOOORY za przerwe. Jakiś taki brak weny miałam a teraz jestem pełna energii więc zapraszam do czytania.
***
Wszyscy kiwnęli głowami..Dzwonek zadzwonił wszyscy zerwali się z miejsc i wyszli na korytarz od razu zaczęły się pytania do Natsu i do Lucy. Gdy udana przerwa minęła i wszyscy weszli do klasy do do pomieszczenia weszła 5 (a raczej 6 na razie nikt się nie kapnął) chłopców. Większość była wysoka tylko jeden był dosyć niski.
-Oto wasi nowi koledzy-powiedział profesor
-Nazywam się Kise Ryota -zaczął jeden . Był blondynem, dosyć wysoki a do tego jak go dziewczyny oceniały arcyprzystojny. Dziewczyny na jego widok zaczęły piszczeć.![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_t2Xe5j-1IBjvadJNY8qi7qqqhHd3_2iLN1ihdE8MG01vYXsWTimdwtLRJqpfm1KlLc_i8RJ8ijcbLhwpscG3chQlE5rSv6F34XjaJyiFcaytI2Yirc5Qpy8jojY7l5BnKgpm4vdgqE_HIfM5-_V6nAqQiq3AnjKQUWGSFfETxThg=s0-d)
-Nazywam się Aomine Daiki -powiedział drugi. Na ogół mógł mieć ze 190 cm wzrostu. Czarna karnacja i granatowe włosy. Można go wziąć za przystojnego na swój sposób.
-Shintaro Midorima- przedstawił się trzeci. Miał zielone włosy i nosił okulary. Miał zabandażowane palce u lewej ręki a w prawej nosił szczęśliwy przedmiot dnia- pluszową świnkę.
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_vPtYaQMMGCvcVTS35wGu7s2iyM8PCkbJxcJ8OmfB9ZFhLKlu_SxU-eh36hyaZbRVvIfpZHHzwTSpCA2_cICV__Hem1ASPBnCXGGsoocrdxjawi_WXEUasNJGuDlx5yubJVOulLZ_1raOK3lgaB2XXq4iWzm11fWTp-5-9Y1NE06GwIeRYliNuaVdo=s0-d)
-Akashi Seijuro - nazwał się czwarty. Miał czerwone włosy i był najniższy z towarzystwa.
-Murasakibara-przedstawił się piąty. Miał jakieś 2 metry i całą siatę słodyczy na rękach.
-No dobrze skoro wszyscy się przedstawili to siadajcie do ławek.-powiedział profesor
-Przepraszam ale jeszcze ja-powiedział chłopak. Miał niebieskie oczy i włosy. Był jeszcze niższy od Akashiego . Sprawiał wrażenie jakby nie było go wcześniej w sali.
-SKĄD TY SIĘ TU WZIĄŁEŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-krzyknęli wszyscy
-Byłem tu od początku-powiedział- nazywam się Kuroko Tetsuya.
-No dobrze skoro to już na pewno wszyscy to siadajcie do ławek-powiedział ostatecznie profesor.
Lekcja przebiegała szybko i sprawnie gdy zadzwonił dzwonek. Lucy i Natsu szli razem do domu aż tu nalgle . Przez tłum przedzierała się białowłosa dziewczyna , która po dotarciu do pary rzuciła się Natsu na szyje.
-Natsuuuuu!-krzyknęła
-Li-lisana??!-odpowiedział- co ty tutaj robisz?
-Na dwa lata musiałam wyjechać za granice a teraz skończył mi się kurs i oto jestem tutaj! -opowiedziała
Pociągnęła go za rękę i wproszyli się w tłum. Lucy stała tak przez chwilę.
-No hej blondi- był to nie kto inny jak chłopak ,który się dzisiaj wprowadził -Kise.
-O cześć, nazywasz się Kise prawda?-zapytała
-Haha fajnie ,że zapamiętałaś . A właśnie nie mieliśmy z chłopakami za dużo czasu więc jak się nazywasz?
-Lucy
-Ładnie
-Podejrzewam ,że nie jesteście stąd więc może wpadniesz do mnie się czegoś napić albo coś- zapytała .Szczerze tak jak większości dziewczyn, podobał jej się Kise.
-Spoko ale najpierw chcę Ci coś pokazać. Powinno Cię to zainteresować. -powiedział i wziął ja za rękę. Prawda jest taka ,że gdy zauważył Lucy zauważył również Natsu z jakąś dziewczyną (czyli Lissaną) robili różne rzeczy. Gdy on szedł widział jak się obejmowali.A wiedział również ,że Natsu i Lucy są razem. Podbiegli do nich a Natsu właśnie miał pocałować Lissane.
-Na..!-zaczęła ale nie skończyła gdzyż pocałował ją niejaki Kise. Prawdę mówiąc bardzo podobała mu się blondynka. Blondynka oddała pocałunek poddając się chwili. Natsu się odwrócił i ujrzał tą dwójkę.
-Co wy robicie !!-krzyknął Natsu
-Nie widać-odpowiedział Kise
-Natsu co ty się nią interesujesz-powiedziała Lissana
-Chodzimy ze sobą!!- Wymknęło się to Natsu
-Myślałam ,że chodzisz ze mną-powiedziała Lissana-zdecyduj się czy wolisz ją ode mnie
Odeszła .
-Chodź Kise nie ma sensu z nim gadać-powiedziała i poszli
-Dzięki Kise-Powiedziała gdy się oddalili
-Nie ma za co . Zresztą fajnie się z tobą całowało.-odpowiedział
-No dobra masz nagrodę-mówiąc to pocałowała go namiętnie w usta. Stanęli i zaczęli się ostro całować.
Natsu, który biegł za blondynką gdy ujrzał ten ostatni pocałunek postanowił, że ostro dokopie Kisemu.
Natsępnego dnia mieli dzień sportu.Najpierw grali w koszykówkę. W pierwszym składzie była 6 nowych a w drugim pozostali. Okazało się, że ,,nowi" to najlepsza drużyna na świecie w swojej kategorii wiekowej . Nazywano ich Pokoleniem Cudów. Więc Natsu przegrał 2 do 187.Gdy następnie były biegi Natsu przegrał z Kise o 2.5 sekundy. W piłke , siatkówke, warcaby, szachy, pływanie, siłowanie na rękę i skoki na tyczce. W każdej dyscyplinie przegrał .
Kochana kiedy następny rozdzaaaaał! Kise draniu co ty tu robisz ! Fajny rozdzialik mam nadzieje że na Natsu będzie z Lucy? Prawda, prawda powiedz że to prawda !! Biedny Natsu przegrał do 2 chociaż to i tak bardzo dobrze przecież Murasakibara na obronie i prawie wszyscy potrafią wejść w 'zone' ! No ale trudno ja też zaczęłam pisać bloga o ft : fairyXtailXlove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWpadnij kiedyś!
~Aiko