Rozdział 6 McDonald,Ciuchy i wiele innych rzeczy...(część 1)
Yoł wszystkim czytającym to eee "coś". Właśnie o tej godzinie czyli o 19: 12 wyjechałam z nowym rozdziałem. A to czemu? No tak ostatnio nie miałam czasu na blogowanie więc jakoś mi się zachciało pisać;*
Hiro: Długa przerwa była....
Dokładnie głupi psie .Długa przerwa była więc zaczynamy.
Hiro:Ale ja nie jestem psem...
Dedykacja dla Kasume-chan i Marie Hanatsuki
MAM NADZIEJE ŻE SIĘ SPODOBA
***
Stała w umówionym miejscu czekając na dziewczyny. Po niedługim czasie wszystkie zaczęły się schodzić. Najpierw postanowiły poszukać jakichś fajnych ciuchów, no bo co innego mogą kupować dziewczyny. Przez najbliższą godzinę chodziły po sklepach szukając czegoś "co dałoby się włożyć ". Przeszły po wszystkich sklepach ale niczego fajnego nie znalazły. Potem zmęczone poszły do McDonalda sobie coś zjeść. Śmiały się i rozmawiały. Po tym jak już sobie porozmawiały to poszły do kina na przeciwko. Wybrały jakąś komedie na której wprost ubawiły się do łez. Gdy film się skończył pomyślały ,że jest jeszcze wcześnie więc poszły na drugi film tym razem romantyczny. Tym razem popłakały się ze wzruszenia . Po tym jak razem płakały film skończył się i wszystkie się rozeszły.Lucy zadzwoniła po Natsu a ten był już po paru minutach. Wsiadła do auta i zaczeli rozmawiać.
-No i jak było?-zapytał
-Fajnie-zaczęła -Natsu a co takiego chciałeś mnie dzisiaj zapytać?(chodzi o rozmowe z poprzedniego rozdziału)
Na początku wyglądał na zazkoczonego a potem odpowiedział.
-Lucy no bo ja....
************
I wten oto dramatyczny sposób kończy się pierwsza część...
Hiro: The end.
Na początek. Już nie mogłam się doczekać, a tu bum patrze i jest rozdział^^. Szkoda że krótki, ale to szczegół :)
OdpowiedzUsuńhmm...tak się zastanawiam kiedy druga część^^?
No to pisz już kolejny, a ja postaram się cierpliwie poczekać.
Pozdrawiam i wenci życzę^^!